Nie potrzebujesz tysięcy, żeby zacząć odkładać na prywatną emeryturę
Odkładanie na emeryturę jest naprawdę proste, większość osób może to robić niezależnie od wysokości zarobków, wystarczy tylko poznać kilka podstawowych zasad. Sporo osób myśli, że odkładanie na prywatną emeryturę to coś tylko dla ludzi z grubym portfelem. Nie jest to prawda. Nie musisz odkładać kilku tysięcy złotych miesięcznie, żeby ruszyć z miejsca i uzbierać sporą pulę oszczędności. Wystarczy 100–200 zł miesięcznie i prosty plan. Poniżej wyjaśnię jakie zasady są ważne i co należy robić żeby zrealizować swoje cele finansowe związane z długofalowym odkładaniem.
Co daje regularne odkładanie niewielkich kwot na emeryturę przez dług czas?
Załóżmy, że odkładasz 200 zł miesięcznie przez 30 lat. Nie robisz nic nadzwyczajnego – tylko wpłacasz regularnie co miesiąc niewielką składkę na fundusz lub instrument finansowy z przeciętną stopą zwrotu na poziomie 5% rocznie (to spodziewany wynik dla IKE, IKZE czy funduszy ETF).
Efekt? Po 30 latach uda Ci się uzbierać ponad 160 000 zł, chociaż sama suma wpłat wyniesie łącznie „tylko” 72 000 złotych. Cała dodatkowa kwota w wysokości prawie 90 000 złotych to odsetki, które w tym czasie uzyskasz. Łatwo zauważyć że uzbierana kwota jest dużo większa niż same wpłaty, a suma odsetek jest większa niż suma wpłat! Bravo! Poznałeś właśnie magię oszczędzania z wykorzystaniem procenta składanego. Dużo ważniejszy niż odprowadzana wysokość składki emerytalnej jest okres czasu przez który odkładamy. Im jest on dłuższy tym lepiej. Jednak każdy kij ma dwa końce. Bardzo trudno nadrobić krótki okres oszczędzania wysokością składki i oprocentowaniem.
Żeby uzyskać podobną kwotę odkładając tylko przez 10 lat na fundusze oferujące to samo roczne oprocentowanie na poziomie 5% należałoby zwiększyć wysokość miesięcznej składki do 1000 złotych, czyli aż pięciokrotnie! Drugą opcją jest odkładanie miesięcznie 200 złotych ale na instrument finansowy oferujący oprocentowanie roczne na poziomie 30%. To wynik, którego nie udaje się uzyskać najlepszym inwestorom. Dzięki znajomości tych zmiennych łatwo można zrozumieć, że kluczowy jest okres składkowy. Im wcześniej zaczniemy oszczędzać, tym lepiej.
Jeśli zamiast 200 zł będziesz wpłacać tylko 100 zł miesięcznie – to po tym samym czasie odkładania, czyli po 30 latach, na koncie oszczędnościowym zgromadzisz około 80 000 zł. Przy czym wpłata własna w tym przypadku wyniesie 36 000 złotych, reszta to odsetki. Łatwo zauważyć tutaj prawidłowość, odsetki w każdym wypadku są większe niż suma wpłat.
Regularnie odkładane niewielkie kwoty przeradzają się w realne spore oszczędności, które możesz wykorzystać jako uzupełnienie świadczenia z ZUS. A jeśli z czasem, gdy twoje dochody wzrosną albo sytuacja na to pozwoli, okresowo zwiększysz składkę – zbudujesz jeszcze więcej.
Przykład strategii: IKE lub IKZE + fundusz inwestycyjny
To jedna z moich ulubionych strategii dla osób, które chcą zacząć małą kwotą. Dlaczego?
- Można wpłacać nawet 50–100 zł miesięcznie.
- Korzystasz z ulg podatkowych (szczególnie w IKZE).
- Masz dostęp do różnych funduszy – akcyjnych, mieszanych, obligacyjnych.
- Można to ustawić automatycznie – przelew co miesiąc i gotowe.
Z czasem możesz zmieniać fundusze, dostosowywać składki – ale najważniejsze to zacząć.
Alternatywa: obligacje skarbowe indeksowane inflacją a emerytura
Jeśli boisz się funduszy, a chcesz coś spokojniejszego – bardzo dobrym rozwiązaniem są obligacje skarbowe indeksowane inflacją.
- Kupujesz je od 100 zł, przez internet, bez prowizji.
- Chronią wartość Twoich pieniędzy przed inflacją.
- Są bezpieczne – emitentem jest Skarb Państwa.
- Dobrze sprawdzają się jako część planu emerytalnego, szczególnie dla osób ostrożnych.
Możesz nawet podzielić swoje 200 zł miesięcznie: 100 zł do funduszu, 100 zł na obligacje. To już jest budowanie strategii.

PPK a emerytura – niewielka wpłata, a zyski większe niż się wydaje
Jeśli pracujesz na etacie i jesteś zapisany do PPK (Pracowniczych Planów Kapitałowych), to prawdopodobnie budujesz swoją prywatną emeryturę nawet o tym nie wiedząc.
W PPK z Twojej wypłaty odciągana jest tylko niewielka część – minimum 2% brutto, ale:
- pracodawca dorzuca 1,5% (lub więcej),
- państwo dodaje 250 zł na start i 240 zł rocznie.
To działa tak, że wpłacasz niewiele, a konto rośnie znacznie szybciej, bo te dopłaty składają się z czasem na konkretną sumę.
Jeśli zarabiasz np. 5000 zł brutto i wpłacasz podstawowe 2%, to z Twojej kieszeni na konto wędruje 100 zł. Ale do Twojego konta trafia w sumie ok. 240–300 zł miesięcznie.
To jakby ktoś inwestował za Ciebie dodatkowe 140–200 zł miesięcznie. To świetny mechanizm, który warto wykorzystać na swoją korzyść.
ETF-y a emerytura – coś dla bardziej samodzielnych
Jeśli lubisz mieć większą kontrolę i chcesz poszerzyć swój plan inwestycyjny, możesz rozważyć ETF-y, czyli fundusze indeksowe notowane na giełdzie. Dla jasności – to nie jest opcja dla każdego, ale warto wiedzieć, że coś takiego istnieje.
Zalety:
- Możesz inwestować małe kwoty (od kilkudziesięciu złotych).
- Kupujesz fundusze, które odwzorowują konkretne rynki – np. polskie, amerykańskie czy globalne.
- Opłaty są niskie, a potencjał zysku – jeśli inwestujesz długoterminowo – całkiem solidny.
ETF-y da się połączyć z IKE lub IKZE, co daje też korzyści podatkowe. Ale jeśli dopiero zaczynasz, lepiej skonsultować się z kimś, kto pomoże Ci to dobrze ustawić.
Jak zacząć odkładać małe kwoty na prywatną emeryturę, żeby się nie zniechęcić?
Oto mój prosty plan startowy dla osób, które chcą zacząć inwestować małe kwoty na prywatną emeryturę:
- Wybierz jeden produkt – IKE, IKZE, PPK lub obligacje. Nie wszystko naraz.
- Ustaw przelew automatyczny – np. 100 zł co miesiąc.
- Nie sprawdzaj stanu konta codziennie. Raz na kwartał wystarczy.
- Zwiększ składkę, gdy będzie Cię na to stać. Np. co roku o 10–20 zł.
- Nie porównuj się z innymi. Każdy ma inną sytuację.
Podsumowanie: mała kwota to dobry początek, by zacząć odkładać na prywatną emeryturę
Nie musisz mieć dużych pieniędzy, żeby zacząć budować swoją prywatną emeryturę. Jeśli jesteś w stanie odkładać 100–300 zł miesięcznie i robisz to regularnie, to już jesteś na dobrej drodze.
Klucz to systematyczność, długi czas inwestowania i odpowiednie narzędzie. A reszta? Przyjdzie z czasem.
Zobacz także:
- 5 najczęstszych błędów w oszczędzaniu i jak ich unikać
- 3 filary emerytalne w Polsce – jak prywatne oszczędności mogą uzupełnić Twoją przyszłą emeryturę?
- Dlaczego warto zadbać o prywatną emeryturę już dziś? Porównanie ZUS a oszczędności indywidualne.
- Procent składany w praktyce: Jak małe kwoty mogą zamienić się w duże oszczędności?
- Jakie produkty finansowe pomogą Ci zabezpieczyć emeryturę?